Dorada z pieca
Pieczone ryby są bardzo częstym daniem podawanym w domu u moich rodziców. Tata przyrządza je doskonale. Jego zupa rybna jest najlepsza na świecie:-). Zresztą jakiej ryby by się nie tknął wychodzi arcydzieło smakowe. Uwielbiam te uczty z rybką w roli głównej. Chciałam i ja spróbować. Wybór padł na świeżą doradę. Wyszła równie smaczna i jak się okazało nie taki diabeł straszny...:-)
Składniki:
- świeże dorady,
- świeże zioła (koperek, natka pietruszki, tymianek, oregano, bazylia, melisa....),
- czosnek,
- oliwa,
- sól i pieprz.
Przygotowanie:
Ryby sprawić i oskrobać z łusek. Zrobić po 2 nacięcia pod skosem, z obu stron ryby. Natrzeć solą i pieprzem. Zioła poszatkować, dodać wyciśnięte 1-2 ząbki czosnku , zalać oliwą. Taką mieszankę nałożyć na doradę, również włożyć do środka. Ułożyć na blasze i piec w 180 stopniach z termoobiegiem około 20 minut. Na koniec włączyć funkcję grill i przyrumienić skórkę. Podawać z sałatami i pieczywem ( lub z ulubionymi dodatkami).
Bierze udział w akcji:
Wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńI takie były:-)
UsuńRybki bomba, wiadomo Tapenda lubi :D
OdpowiedzUsuńMarzenko, ale nie filetujecie rybek?
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Nie Kasiu, nie filetujemy;-) Jakoś chyba wolimy tuszki, oprócz mojej córki, która się zawsze bawi z ośćmi i marudzi z tego powodu;-)
UsuńOd dłuższego czasu jestem ciekawa dorady, wygląda bardzo smakowicie, więc chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam. Białe, chude mięsko i ości niewiele;-)
UsuńPysznie podana !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ryby i mogłabym je jeść codziennie.
A dorada jest wyjątkowo smaczna.
Miłego!
Ja tez mogłabym codziennie jeść rybki;-) Amber, pozdrawiam:-)
UsuńMarzenko,
OdpowiedzUsuńco prawda rybami się objadłam w ten weekend, ale na doradę zawsze mam ochotę ... i miejsce w żołądku :)
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Tym bardziej, że rybka zaraz przeleci, człowiek się tak nie obie jak mięsem:-)Na Mazurach pewnie podają doskonale ryby?
UsuńWczoraj miałam pyszną rybkę z grilla. Uwielbiam takie dania :)
OdpowiedzUsuńTak przygotowane ryby też spokojnie mozna położyć na grillu:-)
UsuńPysznie przygotowana rybka! Pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję ślicznie:-)
Usuńo widzę, że u Ciebie też rybka! wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńDokładnie, u nas też była rybka:-) W sumie to ryby mogłabym jeść na okrągło:-)
Usuńale piękna rybka, aż mi w brzuszku zaburczało :)
OdpowiedzUsuń:-)To częstuj się Kaś:-)
UsuńWyszły pycha!! Dzięki:)
OdpowiedzUsuńAga, bardzo się cieszę:-)
UsuńŚwietna ryba,a raczej niedoceniana na naszym stole.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania:-)
Usuń