Kapuśniak na żeberkach
Okres zimowy to okres, w którym chętnie spożywamy tłuste i pożywne strawy. Do takiej właśnie należy kapuśniak ugotowany na żeberkach. Kwaśny, aromatyczny, w niejedno popołudnie rozgrzeje nas i dodatkowo dostarczy miłych słów zadowolenia od pałaszujących.
Składniki:
- 0,3 - 0,5 kg kiszonej kapusty,
- porcja żeberek,
- 150 g wędzonego boczku,
- włoszczyzna,
- 4 ziemniaki,
- 1 duża cebula,
- ziele angielskie, listek laurowy,
- sól, pieprz, majeranek,
- 1 łyżka przecieru pomidorowego,
- kminek opcjonalnie ( u mnie brak).
Ugotować wywar z żeberek i włoszczyzny. Posolić, dodać przyprawy, podsmażyć boczek pokrojony w kostkę z cebulą. Dodać do wywaru.Wrzucić ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotować do miękkości. Następnie dodać pokrojoną kapustę kiszoną i gotować około 0,5 h, aż będzie miękka. Doprawić solą, majerankiem i przecierem pomidorowym.
Uwielbiam kapuśniak - jadłam w weekend :))
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taki kapuśniaczek:)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam.
pyszna ta twoja wersja!:)
Skoro tak kusisz, to teraz dawaj miseczkę :)
OdpowiedzUsuńPyszny, rozgrzewający i aromatyczny. :-)
OdpowiedzUsuństo lat nie jadłam... a na żeberkach to musi być niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńMmm swojski, dobry kapuśniak- nie jadłam już wieki. Narobiłaś mi smaka!
OdpowiedzUsuńNa żeberkach najlepszy!!!
OdpowiedzUsuńJa nie gotuję takich zup, ale na jedną michę to bym się chętnie wprosiła do Ciebie :-D
OdpowiedzUsuńO, i takiego Twojego kapuśniaku by mi było trzeba! Zwłaszcza, że od dwóch dni nie wstaję, bo wyhodowałam sobie zapalenie płuc...;(
OdpowiedzUsuńWłaśnie wiem!;(święta w łóżku;(Tak, to muszę porządnie wykurować!Dziękuję Ci za dobre słowo!
Usuń