Sałatka z łososiem
Po tłustym czwartku proponuję lekką sałatkę z roszponki i łososia wędzonego. Do sosu użyłam oleju z orzechów włoskich - fajnie współgrał z resztą składników. Można zjeść na obiad lub podać jako przystawkę na imprezie.
Tak mi słodko... Sałatka okazała się świetną odmianą dnia wczorajszego.
Składniki:
- roszponka,
- kilka plastrów wędzonego łososia ,
- ser długodojrzewający Bursztyn,
- orzechy włoskie,
- 50 ml oleju z orzechów włoskich,
- kilka kropel octu winnego,
- pół łyżeczki miodu,
- pół łyżeczki musztardy Dijon,
- można dodać odrobinę wody,
- sól do smaku.
Roszponkę umyć, wysuszyć, ułożyć na talerzu. Łososia rozrzucić na sałacie, dodać pokrojone, wcześniej uprażone orzechy. Posypać startym serem. W słoiczku lub w shakerze do sosów wymieszać wszystkie składniki sosu i podać osobno w naczynkach, aby każdy sam mógł sobie polać sałatkę.
o fantastycznie i lekko i smacznie :)
OdpowiedzUsuń:-) dzięki i zachęcam do spróbowania:-)
UsuńJak ja lubię takie sałatki :)
OdpowiedzUsuńczyli w tym samym klubie jesteśmy:-)
UsuńMoje smaki!:) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuń:-) Miłej niedzieli Epestko:-)
UsuńMusi być pyszna! Bardzo lubię sałatki wszelakie :)
OdpowiedzUsuńA wczoraj zjadłam zaledwie dwa pączki,a to już było za dużo :/
Ja też zjadłam 2;-(
UsuńLekko i pysznie!
OdpowiedzUsuńNie czuję się ciężko po tłustym czwartku,ale Twoja sałatka pociąga mnie jako lanczowa propozycja.
Na lunch nadała by się znakomicie:-)
Usuńbardzooo fajna !
OdpowiedzUsuń:-) dziękuję:-)
Usuńzrób ją na wieczór;) wpadam na kolację!;)
OdpowiedzUsuńKiedy tylko masz ochotę...;-) Zapraszam:-)
UsuńTen sos , bogactwo orzechowego aromatu - mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuń/ od jakiegoś czasu chcę spróbować tego sera ... niestety w "sklepie za rogiem" nie sprzedają go w mojej okolicy ... muszę się za nim rozejrzeć w jakimś hipermarkecie :/
Chyba masz rację, widziałam tylko w marketach ten ser. Tez się naszukałam;-)
UsuńMusiała być przepyszna:)
OdpowiedzUsuńO tak, była:-)
UsuńTo musi być na prawdę smaczne, kocham łososia! Przesyłam uśmiechy :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za uśmiechy i miły komentarz:-) Pozdrawiam:-)
Usuńa ja sobie jutro roszponkę z oscypkiem zrobię :) twoja sałatka wygląda tak świeżo, za oknem słoneczko - normalnie czuję już wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję:-) Oscypek też świetnie pasuje.
Usuńbardzo dobrze jest raz po raz zjeść sobie sałatkę. Ja przeważanie jestem po takowej głodna po 2 godzinach, ale chyba na tym to polega :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Ja zazwyczaj jestem głodna po racuchach czy naleśnikach. Po sałatce dobrze funkcjonuję:-) Pozdrawiam dziewczyny:-)
Usuńhehe kiedy dosięga mnie przesłodzenie lubię takie sałatki są nieocenione. a z łososiem, to już w ogóle pychota!
OdpowiedzUsuń:-) Oj była pyszna:-)
UsuńJa także zagłuszałam wyrzuty mojego sumienia po tłustym czwartku sałatka z łososia! Wielbię go nieprzeciętnie pod wieloma postaciami! Sałatka Twoja bardzo trafiona!;) Ciekawy sos;)
OdpowiedzUsuńA zdradź swoją sałatkę Reniu!:-)
UsuńŚwietna sałatka! Moje ulubione składniki, choć akurat łososia kocham chyba w kazdej konfiguracji:-).
OdpowiedzUsuńWidzę że uwielbiasz łososia :) Ten wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna! zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia na talerzu!
OdpowiedzUsuń