Kolorowa sałatka
Może wszyscy wyganiajmy zimę, żeby sobie poszła w końcu... A przywołujmy wiosnę kolorowymi daniami;-) ? Takie zaklinanie ma szansę powodzenia:-)
Zostały mi ugotowane warzywa z zupy i to one zapoczątkowały pomysł na sałatkę. A reszta składników dołączyła w ramach akcji czyszczenia lodówki. Zresztą każdy może skomponować jej skład wg swoich preferencji, względnie wg zawartości zgromadzonych zapasów:-).
Składniki:
- ugotowane 2 marchewki, 2 małe pietruszki, pół selera,
- 2 jajka ugotowane na twardo,
- kilka obgotowanych w słonej wodzie pieczarek,
- 1 puszka fasoli czerwonej,
- 1 cebula,
- 2 długie kabanosy,
- 3-4 papryki konserwowe,
- 2 łyżki majonezu,
- 1 łyżeczka ostrej musztardy,
- sól, pieprz,
- kiełki rzodkiewki do dekoracji.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki pokroić w drobną kostkę, doprawić przyprawami, musztardą i majonezem. Udekorować kiełkami i przywołujmy wiosnę;-)!
Taką sałatką na pewno przywołasz wiosnę :) Uwielbiam kolorki na talerzu ;)
OdpowiedzUsuńTakie spontaniczne sałatki wychodzą najpyszniejsze:-). A więc obie zaklinamy wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńwzięłabym ją do pracy chętnie - ładnie, smacznie i pożywnie:)
OdpowiedzUsuńIdealna by przepędzić zimową aurę! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI sałatka kolorowa, i tulipany wiosenne.
OdpowiedzUsuńA zima trzyma się mocno - u mnie sypie i mrozi!
Może po prostu trzeba przeczekać?
Większość moich sałatek powstaje właśnie z resztek :). Smaki często są zaskakująco pyszne :)
OdpowiedzUsuńTwoja odrobinkę kojarzy mi się z jarzynową :). Ja za rzadko dodaję pieczarki! :)
Mniammmmmmmmmmmmm:))))))
OdpowiedzUsuńsuper sałatka! takie uwielbiam!pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńlubię fasolę w sałatkach, muszę też spróbować tych śledzi, o których mi pisałaś.
OdpowiedzUsuńjaka ładna, kolorowa i smaczna:) a najfajniejsze, że nic się nie marnuje i można wykorzystać warzywa, bo ja bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia:)
OdpowiedzUsuńPyszota :)
OdpowiedzUsuńwyglada naprawde smacznie, uwielbiam taki kulinarny recycling ;)
OdpowiedzUsuńP.S Zapraszam do mnie na bloga na konkurs :)
Coś dla mnie zdrowa sałatka z kiełkami :-)
OdpowiedzUsuńna sałatkę to ja się piszę od razu :)
OdpowiedzUsuńTakiej sałateczki jeszcze nie jadłam, z chęcią wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPorywam całą miskę!
OdpowiedzUsuńTaka sałatka od razu poprawiłaby mi humor :)
OdpowiedzUsuńWyganiam ją i wyganiam, a ona ciągle siedzi w moim ogródku:/
OdpowiedzUsuńJak zrobię taka smakowitą sałatkę, to już na pewno sobie nie pójdzie;)
Kurcze, nic nie wychodzi to zaklinanie;-)
OdpowiedzUsuńSałatka powstała w wyniku akcji 'czyszczenie lodówki' musiała być pyszna. Takie konkretne wersje z majonezem znacznie lepiej smakują o tej porze roku niżeli podrabiana zielenina. Coś czuję, że i u mnie w ten weekend lodówkowy recykling dojdzie do skutku.
OdpowiedzUsuń"Wiosno, wiosenko gdzie jesteś?..."
OdpowiedzUsuńSałatka "paluszki lizać" !!!
Serdeczności:):)
Tapenda
pycha, z kabanosem to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńale u ciebie wiosennie, aż tęsko mi za tulipanami i słoneczkiem. P.S. uwielbiam kiełki!
OdpowiedzUsuńOdnośnie przeglądarki internetowej: moi Rodzice też mieli taki problem, okazało się, że zainstalowali najnowszą aktualizację, która sprawiła, że nie wyświetlało nic na blogu. Jak zobaczyłam Habibiego myślałam, że zawału dostanę:] Przerzucili się na Chrom i działa bez problemu:)
OdpowiedzUsuń