Mazurek śmietanowy z sezamkami
Na Wielkanoc zawsze u nas jest mazurek kajmakowy z mleka skondensowanego. To taki mus, o którego domagają się głównie dzieci, choć nie tylko;-). Tym razem też będzie, nie darowaliby mi...
Przed Świętami postanowiłam spróbować dla odmiany innego. Pomysł na masę zaczerpnęłam z przepisów mojej babci, która gotowała śmietanę z dodatkiem kakao i soku z cytryny do andrutów. To też jest niezbędnik nasz rodzinny, za którym wszyscy przepadają. Dlatego zaryzykowałam, choć wiedziałam, że ciężko będzie się z nim przebić. Doskonale smakują tu sezamki. Mimo pozytywnego przyjęcia, skwitowano - ale na Święta upieczesz nasz kajmakowy;-)? I jak mam tłumaczyć, że to też kajmak...;-)?
Bardzo chrupiący i ciągnący - mi pasuje:-)
Składniki:
ciasto:
- 5 dkg masła,
- 10 dkg mąki pełnoziarnistej,
- 5 dkg cukru,
- 1 jajko,
masa:
- 200 ml śmietany 18% tł.,
- 20 dkg cukru do masy,
- 3 paczki sezamków,
- 1 łyżka sok z cytryny,
- 1 łyżeczka kakao,
- migdały, draże do dekoracji
Przygotowanie:
Do mąki, dodajemy posiekane masło, cukier, wbijamy jajko i wyrabiamy ciasto. Wkładamy na 1 godz. do lodówki. Po tym czasie wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (mała blaszka 30x20cm) i podpiekamy do zrumienienia w180 stop.C. Można zrobić z części ciasta brzegi (z ruloników).
Śmietanę z cukrem gotować do momentu zgęstnienia. W międzyczasie dodajemy 1 łyżeczkę kakao i sok z cytryny. Odstawiamy chwilę do ostygnięcia. (moja babcia sprawdzała gęstość masy wylewając kroplę na talerzyk, przechylała go i jeśli kropla nie spływała - masa była gotowa).
Na podpieczony spód rozsypujemy pokruszone na kawałki sezamki, na to wylewamy masę śmietanową.
Dekorujemy wg uznania.
Nigdy nie robiłam.
OdpowiedzUsuńU nas na święta zawsze babka cytrynowa i sernik. To i tak dużo słodyczy jak na naszą rodzinę :)
A ja może w końcu zrobię mazurka? :)
Ala, mazurek to mus:-) Może zacznij od kajmakowego z mleka?
UsuńTylko to pewnie strasznie słodkie, co? ;)
UsuńWszelkie karmele czy inne masy krówkowe to nie moja bajka, bo ja śledzia ze słodyczy najbardziej lubię :D
No słodki jak jasna ch...a;-) A ja dla odmiany kajmak uwielbiam:D
UsuńWolałabym bez kakao, więc chyba stanę po stronie rodzinki;)
OdpowiedzUsuńKota szczęściarza poproszę pokiziać ode mnie!:)
Pokiziałam:-)
UsuńJa nigdy nie robiłam mazurka, muszę to zmienić:)
OdpowiedzUsuńKiti, musisz...:-)!
UsuńCiekawy dodatek sezamkowy:-)
OdpowiedzUsuńI fajnie chrupie:-)
Usuńmazurek pierwsza klasa!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Maju:-)
Usuńsłodkie, ciągnące, chrupiące, czekoladowe i z sezamem. Co ta rodzinka narzeka. Rozpieściłaś ich ! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, z ust mi to wyjęłaś;-) Pozdrawiam:-)
Usuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńdzięki:-)
UsuńFajny pomysł! Smakowity!
OdpowiedzUsuńKamilo, dziękuję:-)
UsuńMarzenko, wygląda obłędnie:)..uwielbiam sezamki, więc wyobrażam sobie już ten smak:)
OdpowiedzUsuńU nas mazurek bakaliowy, zamieszczę przepis przed Świętami:)
Buziaki posyłam!
Bakaliowego nigdy nie jadłam. Moja ciocia zawsze robi pomarańczowy, a u nas kajmakowy. Muszę podpatrzeć u Ciebie:-)
Usuńtyle różnych mazurków przed świętami, jak tu się zdecydować na któryś:) na pewno zrobię nasz tradycyjny (chyba wszyscy taki mają:) i jeszcze jeden. Twój jest bardzo fajny, musi być bardzo słodki:)
OdpowiedzUsuńOj jest. Choć dodatek cytryny trochę łamie tę słodycz.
Usuńświetny mazurek! uwielbiam i też nie wyobrażam sobie, że miałoby go nie być na Wielkanoc, więc rozumiem Twoją rodzinkę:))
OdpowiedzUsuń:-) Dzięki Karmel:-)
Usuńu mnie też mazurek kajmowakowy to mus na Wielkanoc - właśnie taki jak piszesz, chrupiący i ciągnący
OdpowiedzUsuńach w tym roku najem się tylko oczami... jeszze raz dziękuję za pomoc! już wróciłam "na posterunek" :D
Biedna Ty jesteś;-( Ale potem sobie odbijesz:-)
UsuńMój tegoroczny debiut mazurkowy- to właśnie kajmakowy, jak dla mnie zdecydowanie za słodki. Bardziej podoba mi się Twoja wersja, ze śmietaną :)
OdpowiedzUsuńIvka, on jest równie słodki;-) Choć dodatek cytryny trochę łamie tę słodycz. Można ewentualnie mniej cukru do śmietany dodać.
UsuńMnie by na pewno smakował :) uwielbiam tę masę, a połączona z sezamkami to już niebo w gębie musi być :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł i piękna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńMazurek wygląda obłędnie. Z sezamem fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńMmm pycha mazurek i ten dodatek sezamków super, skusiłabym się na kawałek, a nawet kilka :) Dziękuję za pyszny wpis na mojej akcji wielkanocnej na Durszlaku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie piekłam sama mazurka, a są one takie pyszne:)
OdpowiedzUsuńGdzie nie zajrzę to świąteczne wypieki, u Ciebie Marzenko to co piekę rzadko.Ale moze mnie zmobilizowałaś:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU lalala :D
OdpowiedzUsuń