ZUPA GULASZOWA
Zupa gulaszowa
Mięsna zupa - danie jednogarnkowe
Zupa gulaszowa - pyszna, rozgrzewająca, pachnąca, sycąca, aromatyczna, kolorowa, pobudzająca.... Mogłabym tak bez końca. Uwielbiam zupę gulaszową. A ta jest wyjątkowa. Swój niepowtarzalny smak zawdzięcza 2 dodatkom: ogórkom kiszonym i zalewie z papryki konserwowej. Ten smak wypracowywałam przez kilka lat. Kiedyś na babskiej imprezie koleżanka podała nam zupę gulaszową, dociekałam co tam jest takiego, że smakuje inaczej. Okazało się, że właśnie zalewa octowa. Sama dodałam jeszcze ogórki kiszone i osiągnęłam smak idealny. Już nie eksperymentuję...;-) Polecam!
Składniki:
- 80 dkg - 1 kg wołowiny bez kości
- 2 cebule
- 2 papryki
- kilka ziemniaków
- 3-4 małe ogórki kiszone
- zalewa z papryki konserwowej ( ale tylko płyn)
- olej rzepakowy
- 0,5 paczki papryki słodkiej
- papryka ostra i pieprz czarny
- sól
- mąka do obtoczenia mięsa (można pominąć)
Przygotowanie:
Można już doprawić solą, pieprzem i ostrą papryką. Dodać ziemniaki pokrojone w słupki. Kiedy ziemniaki już są miękkie, dodać ogórki kiszone (również słupki). Oczywiście w trakcie gotowania dolewać sukcesywnie wodę, która wyparowała podczas gotowania. Na końcu wlać zalewę octową ze słoika z papryka konserwową. Doprawić do smaku i podawać z pieczywem.
Marzenko, dzisiaj tez robię gulasz - za dwa dni będzie zupa gulaszowa:) Idealna na zimowe popołudnia!
OdpowiedzUsuńCzyli gulaszowo u Ciebie na całego:-) Pozdrowionka Gosiu:-)
Usuńo Mój Boże, chyba wiem już co zrobię na weekend:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Marzenko!:**
I pochwal się koniecznie:-) Pozdrowionka cieplutkie:-)
UsuńGulaszowa to moja ulubiona zimowa zupa :)
OdpowiedzUsuńNie dodawałam do niej nic octowego ani ogórków. Trzeba spróbować w takim razie :)
I daj znać jak Ci smakowało z tymi dodatkami;-)
UsuńIdealne danie "jednogarnkowe" ...
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
Usuńprawie poczułam jej pyszny zapach tutaj, mniaam!
OdpowiedzUsuń:-)) Dzięki:-)
UsuńNigdy nie dodawałam ogórków. ciekawe:)
OdpowiedzUsuńTo spróbuj, a nie pożałujesz:-)
Usuńod dawna taka zupka za mną chodzi:) pychota
OdpowiedzUsuńDzięki, za mną też chodziła długo;-)
UsuńGulaszowa to jedna z najfantastyczniejszych zup na okres jesienno-zimowy. Ciekawy pomysł z tymi ogórkami i zalewą z papryki. Musza naparwdę fajnie wpływać na smak całości.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Polecam te dodatki.
UsuńPycha, bardzo lubię, szczególnie sprawdza się gdy zimno :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTę zupę robię albo zimą albo jesienią jak dużo jest papryki:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
UsuńBardzo podoba mi się ta zupa, czuje, że smakuje świetnie ;) sądzę, że na pewno ją zrobię :) pycha ;)
OdpowiedzUsuńZrób Kasiu, polecam:-)
UsuńZ pewnością była przepyszna:)
OdpowiedzUsuńByła, była...;-)
Usuńkonkretna zupka :) dodanie ogórków kiszonych do gulaszowej zdecydowanie do zapamiętania
OdpowiedzUsuńTak ogórki zdecydowanie:-)
Usuńlubię gotować takie zupy! aromat rozchodzi się po całym domu:) świetna!
OdpowiedzUsuńTak, w ogóle bardzo lubimy wszystkie zupy:-)
UsuńI love this soup !!!:) we have it in Czech republic too :)
OdpowiedzUsuńCome and visit me and maybe follow ?:)
www.olivains.com
Thank you for your visit and nice comment.
UsuńDziękuję i odwiedzę:-)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadałam zupy gulaszowej. Szkoda, że nawet polizanie monitora nie przyniosło by pożądanego skutku :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, trzeba było mówić, podrzuciłabym miseczke. Kuzynka dzisiaj przyjeżdża, a studiuje w Poznaniu:-)
UsuńPyszności serwujesz!
OdpowiedzUsuńPrzysiadam się do stołu...
Amber,z miłą chęcią zapraszam:-)
UsuńAż trudno uwierzyć, że nigdy nie gotowałam gulaszowej:)
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ewa gulaszowej nie tylko nie gotowałam ale i nie jadłam nigdy :-)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie jadłam gulaszowej, ale czuje, że baardzo by mi posmakowała:)
OdpowiedzUsuńDodatek ogórków kiszonych jest genialny!
OdpowiedzUsuńSama tak robię:)
wygląda pysznie, konkretna sycąca zupa!
OdpowiedzUsuńMuszę ją zrobić, niezła z Ciebie kombinatorka - kto by pomyślał, ze zalewa octowa dobrze zrobi zupie - chemik chyba tylko..:) Pierwszy raz widzę i słyszę też o obieraniu papryki ze skórki - to niewątpliwie dobry pomysł!!
OdpowiedzUsuńdzisiaj wypróbuję Twoje ciekawe dodatki...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa efektu końcowego...;-)
UsuńTakie tam gadanie ; ja zrobię , musi być pyszna, na taki przepis czekałam itd. Niech ktoś coś napisze jak zrobił i zjadł!
OdpowiedzUsuńI bardzo proszę o ocenę :-)
UsuńJa zrobiłam i zjadłam :) w smaku wyszła naprawdę super, ale niestety niedokładnie obrałam paprykę i pływały skórki. Dodatkowo doprawiłam liściem laurowym i zielem angielskim :) Dziekuję za fajny przepis. Na pewno ugotuję ponownie bliżej zimy :D
Usuń