Tarty z bakłażanem na spodzie z pumpernikla
Pumpernikiel chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z wakacjami końcówki lat 80-tych. Wtedy to z rodzicami, wybraliśmy się w podróż Dacią do Grecji. Jak to w tamtych czasach bywało, na przejazdy otrzymaliśmy vouchery, głównie przeznaczone na paliwo. A na inne szaleństwa nie mieliśmy już kasy. Trzeba było zabrać ze sobą zapasy słoików i chleba - całe stosy pumpernikla;-). Oczywiście czarny, gliniasty chleb jedli tylko rodzice, bo my z bratem byliśmy uprzywilejowani i mogliśmy sobie pozwolić na białe pieczywo. Koniec końców moja mama i tata do dzisiaj wzdrygają się na to wspomnienie smakowe.
Ja nie mając takich skojarzeń pumpernikiel często wykorzystuję jako przegryzki na imprezach, serwując z tapenadą i przeróżnymi serami. Hit imprezowy w akademiku na studiach - koreczki z pumpernikla, sera, oliwki i kabanosa.
Miałam zapasy pumpernikla i zero pomysłu, jak je wykorzystać. Zaczęłam szperać i znalazłam ciekawe spody pod tartę Agnieszki Kręglickiej. I kombinowałam dalej... Wytrawny, kwaskowaty smak, elegancki wygląd.
Z czym by tu połączyć...? Otworzyłam lodówkę i przyszło olśnienie - z bakłażanem (jedna z największych moich słabości):-)!
Z czym by tu połączyć...? Otworzyłam lodówkę i przyszło olśnienie - z bakłażanem (jedna z największych moich słabości):-)!
Czyż nie wyglądają razem jak duet doskonały?
Składniki:
na spody:
- 200 g pumpernikla,
- 50 g masła,
- woda,
- 1 bakłażan,
- 1 cebula,
- 2 łyżeczki przecieru pomidorowego (można użyć świeżych pomidorów lub z puszki),
- płatki chilli wg uznania,
- świeża bazylia,
- oliwa z oliwek,
- woda,
- sól, pieprz, cukier.
- 2 jajka,
- 250 ml śmietany 18%,
- ser jaki jest pod ręką ( tu camembert),
- sól, pieprz.
Przygotowanie:
Pumpernikiel wrzucić do blendera i zmiksować. Dodać masło i stopniowo wodę - do uzyskania spójnego ciasta. Wyłożyć na 4 foremki do tarty (średnica 12-15 cm). Podpiec w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez 10 minut.
Bakłażana pokroić na plastry, posolić i odstawić na 20 minut. Następnie wypłukać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Pokroić w paski i podsmażyć na oliwie. Odstawić.
Na tej samej patelni podsmażyć cebulę pokrojoną w kostkę. Dodać bakłażana. Doprawić solą, pieprzem i cukrem. Dodać przecier i płatki chilli do pozostałych warzyw. Podlać odrobiną wody. Na koniec wrzucić bazylię.
Wyłożyć farsz na podpieczone spody. Do śmietany dodać jajka, przyprawy. Wymieszać dokładnie i wylać na wierzch. Ułożyć na górze kilka plasterków sera. Zapiekać do ścięcia masy jajecznej i przyrumienienia.
ja tam nie wiem, czy bakłażan i pumpernikiel to duet doskonały !
OdpowiedzUsuńwpis czytałam z wypiekami na twarzy, jak doszłam do tapendy, to adrenalina mi się podniosła, hi hi hi:D
ale jest pewna niekonsekwencja- oboje z bratem nie mogliście patrzeć na pumpernikla, a w domu masz jego zapas?
Aaaaaaaa już wiem- kupiłaś Dacię i na wakacje do Grecji jedziesz !!!!!!!!! :D
pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Kasiu, my z bratem w ogóle go nie jedliśmy na wczasach. To rodzice do dzisiejszego dni nie mogą na niego patrzeć;-))
UsuńDaci w życiu nie kupię. Na samo wspomnienie jazdy nią tak daleko przechodzą mnie dreszcze;-) A do Grecji jadę na te wakacje:-))
Bakłażany to mój przysmak. Pumperniklem również nie pogardzę. Podajesz świetny pomysł na wykorzystanie obu! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:- ) Tarta jest mocno wytrawna.
UsuńWyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
Usuńja lubię taki chleb! a tarta jest świetna, pięknie wyszła:)
OdpowiedzUsuńKarmel, ślicznie dziękuję:-)
OdpowiedzUsuńpomysł bardzo ciekawy, lubię tarty, bakłażana uwielbiam, trzeba wypróbować!
OdpowiedzUsuńTak tu był idealny:-)
UsuńTo jest duet doskonały, idealny!
OdpowiedzUsuńI bardzo wytrawny, ale idealny:-)
UsuńBardzo fajny pomysł. porywam jedną tartę to tez jestem cięta na bakłażana. Uwielbiam go :-)
OdpowiedzUsuńTak widziałam:-)
Usuńale doskonałe tarty! połączenie wręcz niespotykane:) szkoda, że nie zajrzałam wcześniej, bo em miał dzisiaj ochotę na tartę, a ja nie miałam na nią żadnego pomysłu:D
OdpowiedzUsuńAntenko, dziękuję:-) Następnym razem pomysł już masz!;-)
UsuńPysznie wygląda, jednak nie moje smaki:)
OdpowiedzUsuńKiti, ze względu na pumpernikiel czy bakłażan?
UsuńUwielbiam pumpernikel. Jest pyszny i na dodatek bardzo zdrowy :-D A pomysł na tartę wspaniały :-D
OdpowiedzUsuńJoasiu, dziękuję:-)
UsuńOoo, fajny pomysł. Musze wypróbować mimo, że nie jestem fanką pumpernikla ;)
OdpowiedzUsuńAlu, zawsze pumpernikiel możesz zamienić na kruche razowe ciasto:-)
UsuńPodoba mi się pomysł ze spodem, na pewno kiedyś wypróbuję ;) Nadzienie z bakłażana też super :) szkoda, że już zjedzone te tarty :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na spód, a i farsz mi się podoba, bo bardzo lubię wytrawne wypieki:D
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł na wykorzystanie pumperniklu! u nas co prawda gości bardzo rzadko, ale chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na spód do tarty
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy spod, choc ja do pumpernikla mam stosunek ambiwalentny. Lubie, zwlaszcza z bialym serem i miodem, ale mi sie nieodmiennie z tesciem na diecie kojarzy. :) A tarty z baklazanem nie robilam. Brzmi dobrze.
OdpowiedzUsuńwspaniałe wytrawne tarty... :)
OdpowiedzUsuńa przepis na babkę:
3,5 kg ziemniaków
1 kg boczku
3 cebule
4 łyżki mąki
3-4 jajka
sól, pieprz
może diabeł tkwi w przyprawach?
Już wysłałam odpowiedź;-)
Usuńno to faktycznie wymyśliłaś danie :) pycha!!
OdpowiedzUsuńPomysł z pumperniklem na spodzie - genialny. Jestem bardzo ciekawa jego smaku po upieczeniu!!!
OdpowiedzUsuńPyszne tarty.
POzdrawiam!
A ja pumpernikiel uwielbiam :) zwłaszcza gdy jest trochę suchy ...
OdpowiedzUsuńGenialne tarty ... odpisałam przepis :)
Marzenko, bardzo fajny pomysł z puperniklem, domowy recykling zawsze przynosi świetne rezultaty. A bakłażan to też moja miłość :)
OdpowiedzUsuń