Miniserniczki ze szparagami i pieczonymi pomidorkami
To jest mój jubileuszowy post. Już rok minął od pierwszego mojego opublikowanego przepisu. W prawdzie pierwszy był 25 maja, ale opublikował go mój mąż - chyba nie wierzył, że zastartuję sama i chciał mnie zmobilizować;-)
Nie zaserwuję Wam torta, bo wolę wytrawne ciacha;-) No to w takim razie miniserniczki ze szparagami i pieczonymi pomidorkami skropione sosem żurawinowo-kaparowym na tę okazję podaję - częstujcie się i świętujcie razem ze mną :-).
Nie zaserwuję Wam torta, bo wolę wytrawne ciacha;-) No to w takim razie miniserniczki ze szparagami i pieczonymi pomidorkami skropione sosem żurawinowo-kaparowym na tę okazję podaję - częstujcie się i świętujcie razem ze mną :-).
Składniki :
(na 6 sztuk)
- 6 plastrów szynki dojrzewającej,
- 150 g serka śmietankowego almette,
- 250 g sera półtłustego, zmielonego,
- 3 jajka,
- pęczek szparagów zielonych,
- opakowanie pomidorków koktajlowych,
- świeży tymianek,
- 1 łyżka miodu,
- sól, pieprz, cukier i płatki chilli,
na sos:
- 1 łyżeczka kaparów z zalewy,
- 1 łyżka suszonej żurawiny,
- 1 łyżka octu balsamicznego,
- oliwa z oliwek.
Przygotowanie:
Szparagi
obrać i zblanszować w słonej wodzie z dodatkiem cukru. Pomidorki
skropić miodem i posypać tymiankiem, zapiec w nagrzanym piekarniku w 180
stopniach. Od szparagów odciąć główki, a resztę zmiksować, wymieszać z
serami i jajkami. Doprawić masę przyprawami. Formę do muffinek
posmarować oliwą, dno każdej foremki wyłożyć szynką, położyć kawałki
szparagów i 1 pomidorka zapieczonego, zalać masą serową. Na górę położyć
kawałki szparagów.
Zapiekać do zrumienienia około 30 minut. W tym
czasie przygotować sos. Żurawinę zalać wrzątkiem, kiedy już zmięknie
zmiksować z kaparami, dodać ocet balsamiczny i oliwę. Na talerzykach
układać serniczki i zapieczone pomidorki, polać sosem
żurwinowo-kaparowym. Można również podać przystawkę na sałacie.
Dodane do akcji:
Życzę kolejnych udanych lat blogowania i wielu wspaniałych przepisów:) Porywam serniczki i zaczynam świętowanie:)
OdpowiedzUsuńgratulacje Marzenka! wyglądają tak pysznie, że normalnie bym przyjechała:)))
OdpowiedzUsuńMarzenko, serdecznie GRATULUJĘ:):):)
OdpowiedzUsuńI cieszę się, że Cię tu "poznałam" w tym ogromnym blogowym Świecie:)
Kolejnych lat pisania i cudnego gotowania CI życzę:)
Buziaki:*
A Serniczki wyglądają OBŁĘDNIE:)
To już rok?? :)) Życzę Ci niekończącego się zapału :) (to tak troszkę w kontekście mojego dzisiejszego wpisu).
OdpowiedzUsuńA torty też wolę wytrawne i przepis na te serniczki bardzo mi się podoba :)))
Podoba mi się ten przepis! Pycha!
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla Ciebie i bloga!
jej, serniczki na wytrwanie? :D bajer, zapisuje i wykorzystuje w najbliższym czasie;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę sobie wyobrazić wytrawnych serniczków chociaż te zdjęcia mówią, że warto się do nich przekonać :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Marzenko:) Dużo weny twórczej na dalsze dni, miesiące, lata prowadzenia bloga:)!
OdpowiedzUsuńU mnie rok mija za dwa dni;)
Wytrawne mini serniczki wyszły ci znakomicie:) trafiłaś dodatkami w moje kubki smakowe:D
Marzenko, jak ja Ci zazdroszczę tego, że wolisz wytrawne ciacha!
OdpowiedzUsuń:-) Moja miłość do słodkich okazała sie na tyle zgubna, że teraz muszę siedzieć na diecie..
Wszystkiego najlepszego z okazji blogowych urodzin!
Rozwijaja się dalej i gotuj nam nie mniej pysznie, jak do tej pory! :-)
Marzenko, gratuluję Ci roku blogowania i życzę kolejnych sukcesów ;) Serniczki bardzo apetyczne, zdjęcia piękne ;)
OdpowiedzUsuńJak to ładnie i apetycznie wygląda. Lubię takie wytrawne cudeńka. Życzę kolejnych lat pysznego blogowania. ;)))
OdpowiedzUsuńRównież przyłączamy się do gratulacji i życzymy dalszych smaczych przepisów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Fajnie, że nie tylko ja lubię świętować wytrawnie;)
OdpowiedzUsuńNieustających inspiracji i cudownych pomysłów!
fajnie to wymyśliłaś!:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego na kolejne lata blogowania! :)
Marzenko, skoro to post jubileuszowy, to życzę Ci jeszcze 100 lat blogowania i wytrwałości :-) A miniserniczkiem się częstuję :-)
OdpowiedzUsuńCo za świetny pomysł z serniczkami. Fajnie to wymyśliłaś. Sezon na szparagi trwa. Kolejnych roczków życzę ci Marzeno. Samych udanych potraw :-)
OdpowiedzUsuńAle bogate serniczki!
OdpowiedzUsuńAle to na jubileusz,więc należy się.
Bloguj nam pysznie!
Fantastyczny przepis który z pewnością wypróbuję ! Gratuluję jubileuszu !
OdpowiedzUsuńMi, też niedługo minie rok nawet nie wiem kiedy to zleciało :D Życzę dużo twórczego zapału w kuchni. Częstuje się serniczkiem :D
OdpowiedzUsuńJa rowniez gratuluje i zycze kolejnych lat pelnych pysznosci i pieknosci tutaj ! :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze poki zdazylam przed polnoca...:
http://poznanflorist.pl/uploads/images/products/113/1326832779.jpg
Kochani, bardzo dziękuję za życzenia i za to, że jesteście ze mną. Dzięki Wam bardzo się chce i mam nadzieję, że tak będzie już ciągle i ciągle :-) Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego postu :-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności same i najlepsze życzenia / także dla męża, dzięki, któremu zaistniałaś w sieci! /!
OdpowiedzUsuńTwoje przepisy są inspiracją dla mnie ,również propozycjami dla moich przyjaciółek. Udanego weekendu Marzeno.
O bardzo mi miło Aniu:-) Udanego weekendu :-)
Usuńżyczę kolejnych pysznych udanych lat blogowania!
OdpowiedzUsuńBernika wielkie dzięki:-)
Usuńwspaniale uczciłaś jubileusz, którego serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńhehe pamiętam nasze pierwsze wymiany maili :D
I ja pamiętam, ratowałaś mi "życie" niejednokrotnie ;-)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńA wytrawne serniczki mnie fascynują, ale jakoś sama się boję ich przygotować...
Dzięki:-) Spróbuj, a zobaczysz, że warto :-)
UsuńŚwietny pomysl i gratulacje z okazji jubileuszu ;)
OdpowiedzUsuńMilego wieczoru!
gratulacje z okazji Roczku :) ja też wolę chyba wytrawnie niż na słodko, pysznie to wygląda!!
OdpowiedzUsuńA ja zupelnie zapomnialam o moich" urodzinach" Gratuluje!
OdpowiedzUsuńGosia
Marzenko przyjmij moje gratulacje z okazji rocznicy :)/ trochę spóźnione , ale wiesz , że szczere /
OdpowiedzUsuńCudowny przepis nam zaprezentowałaś , inspirować się nim będę z wielką przyjemnością i ku uciesze moich łakomczuchów nawet gdy już sezon na szparagi przeminie :)
Kolejnych wspaniałych pomysłów Ci życzę , wytrwałości i dalszych sukcesów w blogowaniu :)
Mam nadzieję , że w kolejnych latach będziemy się "odwiedzały" przy kuchennym stole :)
Szanowna Pani,
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy :)
Widzę, że zamieściła Pani świetny przepis z użyciem serka Almette. To doskonała okazja do wzięcia udziału w konkursie "Inspirujący Smak Natury". Do wygrania kulinarna podróż do Toskanii! Wystarczy chwila na zamieszczenie przepisu w Aplikacji, a to może Ty poczujesz smak słonecznej Italii!
Szczegóły oraz regulamin znajduje się tutaj: https://apps.facebook.com/inspirujacy-smak/?fb_source=bookmark_apps&ref=bookmarks&count=0&fb_bmpos=2_0
Pozdrawiam