Sałatka z kurczakiem i selerem naciowym
Sałatka typowa na imprezę, choć ostatnio w ramach urozmaicenia drugiego śniadania naszło mnie na nią. I to było to:-). Chrupiące orzechy, seler złamane słodyczą ananasa i do tego pyszne mięso...Sycąca, zaspakajająca, pyszna :-)
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka,
- olej,
- kilka łodyg selera naciowego,
- 1 cebula,
- pół puszki ananasa,
- orzechy włoskie ( ilość wg uznania),
- sól, pieprz, papryka słodka i inne przyprawy wg preferencji,
- majonez ( ilość wg uznania).
Przygotowanie:
Mięso z kurczaka oczyścić, pokroić w kostkę, doprawić i podsmażyć. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć do zeszklenia. Doprawić solą. Łodygi selera pokroić w paski, ananasa w kostkę i orzechy drobno posiekać. Cebulę z olejem ze smażenia wymieszać z majonezem, sosem zalać resztę składników. Doprawić. Smacznego!
Bardzo smaczna, jako śniadanie:)
OdpowiedzUsuńMusiała być pyszna ;)
OdpowiedzUsuńZnakomicie połączone smaki! Lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSałatki uwielbiam :). W tej niestety musiałabym pominąć seler -nie mój smak.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, bo pasuje super tutaj.
UsuńMusze iść na śniadanie!!!:)
OdpowiedzUsuńMarzenko ale bym zjadła takiej sałatki...o matko!!!:)
Buziaki:*...
orzechy, kurczak, seler-cudo! Połączenie godne mistrza kuchni, mmm;) musi być fajnie sycąca ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
Usuńbardzo lubię selera naciowego w sałatkach:) przyjemnie chrupie pod zębami:) smakowita sałatka:)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam takiej pysznej sałatki, ale chyba jesienią zacznę nadrabiać zaległości sałatkowe bo sezon urodzinowo - imieninowy w naszej rodzinie się zaczyna:))
OdpowiedzUsuńKarmel, na imprezę naprawdę jest idealna :-)
UsuńMarzena,
OdpowiedzUsuńbardzo smakowicie.
Taką miseczkę chętnie bym teraz przygarnęła...
Amber, bardzo proszę :-)
Usuńfajne połączenie:) lubię seler, uwielbiam kurczaka więc na pewno by mi smakowało:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką naciowego selera, ale orzechy i kurczak rekompensują mi dodatek tego warzywa... Na pewno by mi smakowała.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia... przecudnej urody.
Pięknej soboty Marzenko.
Aniu, tu pasuje idealnie. Dziękuję :-)
Usuńjak pysznie i zdrowo :D
OdpowiedzUsuńMarzenko, bardzo twórcze podejście, zawsze mam problem z czym połączyć seler naciowy oprócz orzechów, a tu niemal danie jednogarnkowe, mi wystarczyłoby to na obiad. Pysznie i pomysłowo
OdpowiedzUsuńBożenko bardzo się cieszę:-)
UsuńŚwietne połączenie Marzenko. Już lubię tę sałatkę :-)
OdpowiedzUsuńSeler jest bardzo kontrowersyjnym warzywem i albo się go kocha, albo nie cierpi. Cieszę się, że sałatka przypadła Wam do gustu. Spróbujcie :-)! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam selera naciowego! W takim towarzystwie musi smakować bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńSałatka pierwsza klasa, do schrupania :-)
OdpowiedzUsuń