Paszteciki krucho-drożdżowe do barszczyku
Witajcie poświątecznie. Leniwe dni teraz nastały, odpoczynek i luz - to lubię najbardziej w tym okresie. Również z lenistwa gotować się nie chce, trzeba wykorzystać resztki jedzenia, które zostały po Świętach, bo już odgrzewane tak nie smakują.
I właśnie te moje paszteciki zawierają jako główny składnik wigilijną kapustę z grzybami. Idealne do barszczyku. Ciasto jest świetne i bardzo polecam, zwłaszcza, że zbliża się Sylwester i można zaskoczyć swoich gości:-). A czym nafaszerować? Decyzja należy do Was;-).
Składniki na ciasto:
- 0,5 kg mąki,
- 0,5 kostki margaryny lub masła,
- 1jajko + 1 jajko do posmarowania,
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 łyżka cukru,
- sól,
- 5 dkg drożdży świeżych,
- 0,5 szkl. śmietany,
- 1 łyżka zimnej wody,
Propozycje nadzienia:
Przygotowanie:
Do mąki wsypać proszek do pieczenia, drożdże, cukier i szczyptę soli, dodać kawałki margaryny. Nożem posiekać. Następnie wbić jajko, wlać śmietanę i wyrobić gładkie ciasto. Jeśli będzie zbyt suche należy dodać łyżkę zimnej wody. Gotowe podzielić na 2 części. Każdą rozwałkować na prostokąt o grubości 3mm. Wyciąć 3 około 10-centymetrowe prostokąty, na brzegu każdego ułożyć farsz zrolować i pociąć po skosie, jak kopytka, co 4-5 cm. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować rozkłóconym jajkiem. Piec do zrumienienia w 180 stopniach C. Podawać z barszczykiem, na który zapraszam tutaj.
Takie paszteciki są bardzooo smaczne, ja bardzo lubię :) Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku, zdrowia, szczęścia, spełnienia wszystkich marzeń, pragnień i zamierzeń. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUla dziękuję:-)
Usuńświetne! No i wyglądają obłędnie:), koniecznie muszę je wypróbować!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Polecam:-)
UsuńPaszteciki z krucho-drożdżowego to moje ulubione. Pycha! :-)
OdpowiedzUsuńJuż teraz moje też:-)
UsuńJutro mam zamiar robić takie na sylwka. pysznie wyglądają do schrupania :-)
OdpowiedzUsuńPochwal się swoimi:-)
Usuńidealne nie tylko na święta, ale również na imprezy :) jakie pyszne zdjęcia Marzenko :)
OdpowiedzUsuńTak na różne okazje się nadają:-) A dziękuję:-)
UsuńMarzenko, doskonałe na wykorzystanie tego co zostało. Podpowiedź mi tylko 0.5 kostki to ile? Bo waga waha się od 200 do 250 a osełka nawet więcej :)
OdpowiedzUsuńNo fakt, mało precyzyjnie;-) Dałam 125 g, czyli kostka miała 250 g:-)
Usuńtakie paszteciki idealne z każdym nadzieniem :)
OdpowiedzUsuńja będę zaskakiwać moich gości w Sylwestra ośmiornicami :)
OdpowiedzUsuńjuż widzę ich miny ! ;)
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Pyszności!
OdpowiedzUsuńTakie paszteciki jadłam wczoraj u Koleżanki.
Gadłyśmy, pojadając ciepłe paszteciki i popijałyśmy pysznym barszczykiem.
właśnie podobne będe robić na Sylwestra, a co! ;D
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem jeszcze, które ciasto zrobić.. U Ciebie zaskoczył mnie dodatek proszku do pieczenia mimo że są drożdże.. :)
Może na Twój się skuszę? ;D
uwielbiam :) właśnie zjadam ostatniego :) szkoda że już bez barszczyku!
OdpowiedzUsuńNajbardziej właśnie takie lubię : krucho -drożdżowe z grzybowo kapuścianym farszem; a do tego barszczyk, ale grzybowy !!!
OdpowiedzUsuńJesteś niezmordowana w prezentowaniu smakołyków. Doskonałe na sylwestrową noc, wzmocnią, pożywią i rozpieszczą.
OdpowiedzUsuńkocham takie paszteciki! u mnie co roku do wigilijnego barszczu
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj w Nowym Roku Marzeno :) !!
Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńRobimy podobne i nam też bardzo smakuję:) Pozdrawiam Marzenka, wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńA ja tobie życzę radości, słońca i spełnienia marzeń w 2014 roku :-)
OdpowiedzUsuńDo barszczu idealne i bez niego również;)
OdpowiedzUsuńGości nimi nie zaskoczę, bo sama będę się gościć,
ale zrobię sobie takie z okazji Nowego Roku:)
uwielbiam je!:) i te mięsne i kapuśniaczki:)
OdpowiedzUsuńPaszteciki idealne! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)!
OdpowiedzUsuńNiech taneczny lekki krok
OdpowiedzUsuńbędzie z Tobą cały rok.
Niech prowadzi Cię bez stresu,
od sukcesu do sukcesu!
Szczęśliwego Nowego Roku.
przesyła cały Potravel, czyli
Agnieszka, Kuba i Zosia :)
Po Twoje paszteciki chętnie bym teraz magicznie sięgnęła. / składniki na moje paszteciki właśnie na kuchennym blacie na mnie czekają :):) dobrze, że barszcz już gotowy ! /
OdpowiedzUsuńMarzenko, wszystkiego dobrego Wam życzę w Nowym Roku, dużo szczęścia, miłości , zdrowia i sukcesów wiele i pomyślności wszelakiej !
Niech się Wam darzy !
Najlepszego w Nowym roku! Spełnienia marzeń! Buziaki!
OdpowiedzUsuńWspaniale piekne, zachecajaco wygladaja.Jak dla mnie to te z kapusta i grzybkmi :) Szczesliwego Nowego Roku.Feliz año Nuevo.
OdpowiedzUsuńBarszcz dla mnie we wszelkich konfiguracjach ukochany. Pasztecików nie czyniłam już czas jakiś, ale po tym poście nie mam wyjścia. Kapuściano-grzybowe sytuacje smakują mi przez rok cały :))
OdpowiedzUsuńDobrego Roku!
Też lubię takie! Dawno nie piekłam! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńBarszczyk dawno się skończył, ale paszteciki takie jak Twoje i tak chętnie bym zjadła :-) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Marzenko :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy takie paszteciki:) pyszności!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!:)
pychotka:) mniam mniam:) prezentują się fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńCudowne, najadłam ich się po pachy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis!Paszteciki są rewelacyjne,a przede wszystkim,,proste w obsłudze,,nawet dla mało wprawionych w kuchennych czarach,za to zadowolą najbardziej wyrafinowane podniebienia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwitam, jakbym chciała zrobić paszteciki wcześniej to zamrozić już upieczone czy w surowym cieście? Będę wdzięczna za odpowiedź:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że najlepiej upiec i zamrozić:-) Pozdrawiam:-)
UsuńPyszności! Orientacyjnie, ile sztuk pasztecików wychodzi z tego przepisu? :)
OdpowiedzUsuńOj nie liczyłam, ale dużo :-) Dawno nie robiłam ich.
UsuńPyszne rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńzrobiłam tydzień temu, były pyszne, jutro powtórka
OdpowiedzUsuń