Carpaccio di bresaola
Dzisiaj
za sprawą mojej przystawki przeniosę Was do słonecznej Italii. Taką
jadłam we Florencji zupełnie niedawno. Na całe szczęście można u nas
również dostać bresaolę i przenieść się smakiem do wspomnień
wakacyjnych.
Cienkie plastry ułożone na rukoli, skropione octem balsamicznym z dodatkiem oliwy z
oliwek, posypane płatkami Parmigiano Reggiano oraz doprawione
odrobiną soli i pieprzu to doskonałe danie na prawdziwą włoską ucztę. Ja zamiast octu balsamicznego polałam wszystko kremem balsamico.
Bresaola
to typowa (pochodząca z doliny Valtellina w Lombardii w północnym
regionie Włoch) długodojrzewająca wędlina z mięsa wołowego.
Składniki:
- kilka plastrów bresaoli,
- rukola,
- ser parmezan w kawałku,
- oliwa z oliwek,
- ocet balsamiczny (zamiennie cytryna lub krem balsamiczny),
- sól, pieprz świeżo zmielone.
Przygotowanie:
Plastry bresaoli ułożyć na talerzu, na wierzchu położyć rukolę, skropić całość octem balsamicznym i oliwą z oliwek. Posypać płatkami parmezanu oraz przyprawami.
Marzena...mialam dzis zaproszenie na carpaccio z losia:). Nie wyszlo bo gospodarz zlapal grype zoladkowa ;/. Ale widze ,ze u Ciebie pieknie wygladajace carpaccio wiec szybko pakuje drobiazgi i biore kierunek na Zielona... :)
OdpowiedzUsuńMniam, chętnie bym się przeniosła do słonecznego kraju! Pyszności!
OdpowiedzUsuńteż jestem zdania, że jeśli brak jest octu balsamicznego z prawdziwego zdarzenia, to nie ma co kombinować z jakimś octem za 5 złoty i lepiej użyć krem balsamiczny. Sama tez tak robię.
OdpowiedzUsuńU nas bresaola to jeszcze wynalazek. Musi jeszcze trochę czasu upłynąć :)
Pozdrawiam serdecznie
Tapenda
Pysznie wygląda to carpaccio :) Do tego dobre winko... super :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam,ale zjadłabym:)
OdpowiedzUsuńTo co proste zawsze jest najlepsze, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWczoraj kupiłam bresaolę i rukolę , dokładnie to samo jadłam dzisiaj. Prosto i niezwykle smacznie.
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wykwintna przystawka :) jadłabym :D
OdpowiedzUsuńOjoj, joj ! Jaka świetna przystawka, szczególnie na koniec karnawału. Poszukam u 'Piotra i Pawła ' bresaolę :-)
OdpowiedzUsuńPysznie i klasycznie!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco :) nie miałam okazji jeść tej wędliny, ale klasyczne carpaccio uwielbiam
OdpowiedzUsuńProstota i smak, takie dania lubię najbardziej!
OdpowiedzUsuńWspaniałe smaki :) Muszę się rozejrzeć za tą wędliną !:)
OdpowiedzUsuńNiby proste smaki, a jednak świetne i tak pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie słoneczna Italia, a ty jeszcze tak kusisz :-)
OdpowiedzUsuńJa się tam chętnie przeniosę do Italii :)!
OdpowiedzUsuńTaką przystawkę zjadłabym z przyjemnością:)
OdpowiedzUsuń