Chlebek nadziewany szpinakiem i fetą
W ramach wydarzenia "Wypiekanie na śniadanie" Małgosia wybrała chlebek nadziewany szpinakiem i fetą pochodzący z książki Women's Weekly "The Baking Collection". Podałam go dzisiaj na obiad, ale równie dobrze można go zaserwować na przystawkę lub przekąskę podczas biesiadowania z przyjaciółmi. Efektowny, smaczny, na pewno zadowoli smakoszy szpinaku. I śmiem twierdzić, że również tych, którzy za nim nie przepadają;-)
Chlebek nadziewany szpinakiem i fetą
na podstawie książki Women's Weekly
"The Baking Collection".
na podstawie książki Women's Weekly
"The Baking Collection".
Składniki:
- 1 łyżka oliwy,
- 1 średnia cebula biała, posiekane drobno,
- 300g szpinaku baby,
- 1 łyżka świeżych liści tymianku,
- 1 łyżka drobno posiekanego świeżego rozmarynu,
- 300 g przesianej mąki pszennej,
- 80g przesianej mąki razowej,
- 120g grubo tartego parmezanu (100 g dałam),
- 250 ml maślanki (dałam kefir),
- 1 jajko,
- 60g sera fety pokruszonego,
- 3 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3/4 łyżeczki soli do ciasta.
Przygotowanie:
Rozgrzej olej na patelni, smaż cebulę aż zmięknie, dodaj umyty, osuszony szpinak i smaż do czasu aż zwiędnie. Gdy ostygnie wyciśnij nadmiar płynu i połącz go z ziołami.
Rozgrzej piekarnik do 200' ( ja bym rozgrzała do 180' ), wyłóż formę papierem do pieczenia.
Przesiej obie mąki do miski, wmieszaj połowę parmezanu, zrób dziurkę na środku mąkę i wbij w nią jajo, sól, proszek do pieczenia i dodaj maślankę. Zagnieć lepkie ciasto. Posyp stolnicę mąką, wyłóż ciasto i rozwałkuj na prostokąt 20cm x 30cm. Rozprowadź szpinak na cieście pozostawiając pasek 2 cm wzdłuż jednego dłuższego boku, posypać pokruszoną fetą, resztą parmezanu wierzch nadzienia szpinakowego i zrolować mocno. Umieścić na blasze. Za pomocą ostrego noża przekrawać wierzch ciasta na osiem plasterków nie przecinając do końca. Posmarować odrobiną maślanki i piec 40 minut . Ostudzić przed podaniem.
Rozgrzej olej na patelni, smaż cebulę aż zmięknie, dodaj umyty, osuszony szpinak i smaż do czasu aż zwiędnie. Gdy ostygnie wyciśnij nadmiar płynu i połącz go z ziołami.
Rozgrzej piekarnik do 200' ( ja bym rozgrzała do 180' ), wyłóż formę papierem do pieczenia.
Przesiej obie mąki do miski, wmieszaj połowę parmezanu, zrób dziurkę na środku mąkę i wbij w nią jajo, sól, proszek do pieczenia i dodaj maślankę. Zagnieć lepkie ciasto. Posyp stolnicę mąką, wyłóż ciasto i rozwałkuj na prostokąt 20cm x 30cm. Rozprowadź szpinak na cieście pozostawiając pasek 2 cm wzdłuż jednego dłuższego boku, posypać pokruszoną fetą, resztą parmezanu wierzch nadzienia szpinakowego i zrolować mocno. Umieścić na blasze. Za pomocą ostrego noża przekrawać wierzch ciasta na osiem plasterków nie przecinając do końca. Posmarować odrobiną maślanki i piec 40 minut . Ostudzić przed podaniem.
Chlebek możecie podziwiać na blogach współpiekących:
Moje Małe Czarowanie
Magia w kuchni
Gotuj-Sam!
Bernika - mój kulinarny pamiętnik
Grunt to przepis
Stylowa kuchnia
Mia cucina
Moje Małe Czarowanie
Magia w kuchni
Gotuj-Sam!
Bernika - mój kulinarny pamiętnik
Grunt to przepis
Stylowa kuchnia
Mia cucina
Super)
OdpowiedzUsuńależbym sobie oderwała kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńWspaniale musi smakować:)
OdpowiedzUsuńsuper, dziękuje z wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńJak smacznie nadziany chlebek :D
OdpowiedzUsuńSzpinak w dzisiejszych czasach, to nie ten sam, który serwowano nam w przedszkolu. Szpinak dziś jest królem ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Niewątpliwie musi zachwycać nawet tych co nie przepadają za szpinkaiem. Ja akurat do nich nie należę:-)
OdpowiedzUsuńCudowny chlebek, fajnie nadziany :)
OdpowiedzUsuńSuper Marzenko, fajnie było razem piec :-)
OdpowiedzUsuńpyszna propozycja Marzenko :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, jest to wspaniałe połączenie; )
OdpowiedzUsuńTwój chlebek wyglada świetnie :)
OdpowiedzUsuńdzięki za wspólne wypiekanie!
Wypiek godny polecenia :) Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńMarzenko, ale nadziałaś! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie twój chlebek wygląda nieziemsko ;-)
OdpowiedzUsuńMarzenko ,aż mnie skręca z głodu patrząc na Twój chleb, na pewno upiekę po świętach.
OdpowiedzUsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńSlinianki zareagowaly migusiem jak zerknelam na to cudo...:)
OdpowiedzUsuńŚwietny, a dla takiego szpinakożercy jak ja wprost idealny :)
OdpowiedzUsuńPysznie, lubię takie wypieki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrezentuje się smakowicie!
OdpowiedzUsuńPiekę podobny od czasu do czasu i powiem,że warto upiec.
Cudownie wyglada! Moj M juz zamowil sobie kolejny ze szpinakiem i feta, tym razem ten bedzie) Dziekuje za wspolne wypiekanie)
OdpowiedzUsuńWspaniały!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł!
OdpowiedzUsuńMarzenko, czy mogę się do Ciebie wprowadzić?
OdpowiedzUsuńzerknęłam na jajeczka, teraz na ten obłędnie pachnący chlebek i jestem gotować gnać do Ciebie wiedziona zapachem...
Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuń