Szparagi pieczone z szynką, podane z jajkiem w koszulce
Jestem już prawie tydzień poza domem i zatęskniłam za swoim jedzonkiem.
Tuż przed wyjazdem zrobiłam na śniadanie szparagi pieczone z szynką i jajkiem w koszulce. Dla przypomnienia, póki jeszcze szparagowy czas trwa - być może zaserwujecie takie samo śniadanie swoim bliskim? Mówię Wam pycha:-)
A ja pozdrawiam serdecznie z Krynicy Zdrój:-)!
Składniki (na 1 osobę):
- 3 szparagi,
- 3 plastry szynki suszonej dojrzewającej,
- 1 jajko,
- sól, pieprz, cukier, ocet.
Przygotowanie:
Obciąć zdrewniałe końcówki szparagów i 4 minuty obgotować w wodzie z dodatkiem soli i cukru. Wystudzić. Każdego szparaga owinąć paskami szynki i zapiec do zrumienienia w 180 stop. C. W tym czasie zagotować wodę w garnku z 1 łyżką octu. Jajko wbić do miseczki i kiedy woda się zagotuje (mieszać łyżką, aby powstał wir) wlać jajko. Gotować 3-4 minuty, aż całe białko będzie ścięte. Wyłożyć upieczone szparagi, na wierzchu położyć jajko. Przyprawić solą i pieprzem.
Można jako przegryzkę podać same szparagi z szynką.
no i ślinotok gwarantowany jak zawsze :P
OdpowiedzUsuńo tej porze to ja szparagów nie dostanę, i co teraz????
Chętnie bym się pojawiła na takim śniadaniu :) Udanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńMarzenko, u Ciebie wszystkie śniadanka są po królewsku! Pyszności!
OdpowiedzUsuńMarzenka sprzedaję Ci patent z grupy Tapenda: Gosia napisała: nie daję octu bo mi jego smak przeszkadza- mnie ( Kasia) szczerze powiedziawszy też. Gosia jednak zaproponowała rozwiązanie- wybijam jajeczko na sitko i fru do wody, bez wirów i bez octu. Spokojnie i bez stresu. Co ty na to ? Ja jestem na TAK !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Wspaniałe śniadanko! :))) W nadchodzącym tygodniu planuję szparagowe zakupy i dania...
OdpowiedzUsuńA ja też (jak Tapenda) nie dodaję octu do jaj koszulkowych :)
Wypoczywaj! :*
Prezentują się przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę wersję śniadaniową ze szparagami.
OdpowiedzUsuńIdealnie zapewnia pogodę ducha na cały dzień!
Szparagi ulubione! Szkoda że sezon jest krótki, pycha:) .
OdpowiedzUsuńPrawdziwa rozkosz dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńŚniadanie królów, wspaniała propozycja :)
OdpowiedzUsuńSzparagi w takim towarzystwie zawsze smakują przepysznie.:)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczywania!
wyglądają swietnie! mniam.. chciałoby się schrupać <3
OdpowiedzUsuńwyglądają zjawiskowo pysznie :)
OdpowiedzUsuńSzparagi bardzo apetyczne, uwielbiamy takie dania, pozdrawiamy serdecznie
OdpowiedzUsuńAleż to smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńMarzenko jesteś tylko 100 km ode mnie, blisko i daleko zarazem. Krynica to bodaj najczęściej odwiedzane przeze mnie miejsce, tam Jaworzyna od grudnia do kwietnia jest moja na całej swojej szerokości i na długość moich nart. Pozdrawiam Cię. Propozycja szparagowa świetna i bardzo apetycznie ją pokazałaś.
OdpowiedzUsuń