Pierogi z pieczoną gęsiną i kapustą
Z połowy mięsa przygotowałam farsz do pierogów, a z połowy właśnie wyżej wspomniany pasztet. I dodatkowo, za Aronią, kości wykorzystałam do ugotowania przepysznej zupy pomidorowej. I tak spożytkowałam wszystko do ostatniego kawałeczka. Otrzymałam 3 fantastyczne dania. Polecam taki sposób!
Składniki:
- połowa gęsi ( ja użyłam do pieczenia piersi i 2 udek - 2 kg mięsa - ale to było również użyte do pasztetu, czyli na pierogi 1 kg mięsa),
- włoszczyzna ( 1 biała część pora, 3 marchewki, 2 pietruszki, połowa selera, 2 cebule),
- sól, pieprz,
- 3 listki laurowe i kilka ziaren ziela angielskiego,
- majeranek,
- ćwiartka białej kapusty,
- 2 duże cebule ( 1 do farszu i 1 do okrasy),
- tłuszcz gęsi z pieczenia,
na ciasto:
- mąka, do 1 kg,
- 2 kefiry duże,
- szczypta soli.
Przygotowanie:
Mięso natrzeć solą, pieprzem i majerankiem. Ułożyć w brytfannie . Warzywa obrać i obłożyć nimi mięso. Dodać listki laurowe i ziele angielskie. Piec 2 godziny w 200 stop. C. Następnie oddzielić od kości i wraz z warzywami przepuścić przez maszynkę o drobnych oczkach lub zmielić w malakserze. Kapustę obgotować w bulionie lub w osolonej wodzie. Również ją zmielić i wymieszać z mięsem. Dodać podsmażoną na tłuszczu gęsim cebulkę. Doprawić przyprawami.
Wyrobić z kefiru i mąki ciasto, lekko posolić. Może zaistnieć potrzeba dodania mąki lub kefiru, gdyż w zależności od ich rodzaju, konsystencja ciasta może być różna - musi odchodzić od ręki. Gotowe ciasto rozwałkować i wykrajać szklanką okrągłe placuszki. Układać na środku farsz, skleić brzegi dociskając widelcem. Gotowe pierożki gotować w osolonej wodzie chwilę jeszcze po wypłynięciu, tak na wyczucie, około 2-3minut. Podawać okraszone smażoną cebulką.
* Dodatek kapusty powoduje, że farsz jest bardzo wilgotny, a wcale nie jest wyczuwalna.
Ciasto na pierogi z kefirem to dla mnie nowość. Ciekawa jestem jak smakuje, a pierożki pięknie ulepione :)
OdpowiedzUsuńMmmm...Pyszne!
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze wykorzystuje się wszystkie pieczone ptaki do końca.
o kurcze, super :))
OdpowiedzUsuńOj smakowicie wygladają.
OdpowiedzUsuńAle apetycznie tu u Ciebie... :-)
OdpowiedzUsuńTakich pierogów to ja jeszcze nie jadłam, a wyglądają pysznie :-)
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentuja. Musialy byc przepyszne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie. Robię się głodna przez Ciebie :P
OdpowiedzUsuńWspaniale ulepione! Pyszne nadzienie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierogi pierwsza klasa, ale mnie jeszcze kubeczek w kwiatki zachwycił! No cudny :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi :)
OdpowiedzUsuńWyborne :>
OdpowiedzUsuńFantastyczna propozycja :)
OdpowiedzUsuńach żałujemy, że one są wirtualne...chętnie byśmy zjedli. Pyszna propozycja :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńpewnie nigdy takich nawet nie skosztuję... to się chociaż napatrzyłam...
OdpowiedzUsuńPyszności! A jak ślicznie ulepione!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tak wariactwa na pierogach :)
OdpowiedzUsuń