Placuszki jogurtowe bezglutenowe z owocami
Z przyjemnością wzięłam udział w dzisiejszej akcji "Wypiekanie na śniadanie".
Pyszne placuszki i śniadanie na tarasie - wymarzona pogoda wreszcie nadeszła:-)
Bardzo lubię tak rozpocząć dzień.
Zapraszam!
Ja swoje placuszki przygotowałam na mące owsianej bezglutenowej, a w przepisie jest pszenna.
Przepis pochodzi od Asi z Kwestii Smaku:
Składniki:
- 250 g jogurtu greckiego lub naturalnego,
- 2 duże jajka,
- 2 łyżki oleju roślinnego lub roztopionego masła,
- 2 - 3 łyżki cukru,
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej ( a dałam mąkę owsianą bezglutenową),
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- mała szczypta soli,
- kilka truskawek lub innych owoców (dałam rabarbar).
Przygotowanie:
W misce wymieszać lub zmiksować jogurt z jajkami i 2 łyżkami oleju, dodać cukier, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i solą. Wymieszać lub zmiksować do połączenia się składników w gładką i jednolitą masę.
Rozgrzać patelnię (np. naleśnikową lub inną z nieprzywierającą powłoką) i nakładać po 1 pełnej łyżce ciasta na jednego placka zachowując odstępy (placki urosną podczas smażenia, więc jednorazowo można smażyć ich 4 sztuki). Placki smażyć na niezbyt dużym ogniu, do czasu aż urosną i będą ładnie zrumienione (około 2,5 minuty).
Gdy placki podrosną (mniej więcej w drugiej połowie smażenia) włożyć w każdego placka po 2 grubsze plasterki truskawki (u mnie rabarbar pokrojony w kostkę).
Przewrócić placki na drugą stronę i smażyć do zrumienienia, przez około 2,5 minuty lub trochę krócej. Przed smażeniem następnej partii placków patelnię dobrze jest wyczyścić ręcznikiem papierowym lub gąbką.
Propozycja podania:
cukier puder / bita śmietana / syrop klonowy / posłodzona gęsta śmietana 12%
We wspólnym wypiekaniu udział wzięli:
Z moim ukochanym rabarbarem tez muszę zrobić :-) Twoje wyglądają znakomicie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólną zabawę :-)
Dziękuje za wspólne wypiekanie. Twoje placuszki wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńMożna jeść oczętami . Dziękuje za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńAlez smakowite!...Zrobie swojemu domowemu bezglutenowcowi jako jakas odmiana:).
OdpowiedzUsuńwłaśnie, wspaniałe "co nieco" do zjedzenia na tarasie w taką śliczną pogodę! dziękuję za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńSuper Marzenko, muszą być pyszne :-) dziękuje za wspólne śniadanie :-)
OdpowiedzUsuńIdealnie! Ciepełko i smaczne śniadanko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za wspólne smażenie :-)
OdpowiedzUsuńpyszne placuszki i rabarbar <3 mniam ;)dzięki za wspólne wypiekanie;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe śniadanie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł z tym rabarbarem, bardzo na czasie. Miło było wspólnie poeksperymentować kulinarnie...
OdpowiedzUsuńz rabarbarem też musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie i kolejny, ciekawy pomysł na wykonanie placuszków :)
OdpowiedzUsuńJa też piekłam z rabarbarem - były pyszne!
OdpowiedzUsuńDzieki za wpólne pieczenie :)
Placuszki w takiej scenerii musiały smakować wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Piękne kwiatowe widoki z tarasu i pyszne placuszki do towarzystwa - czegóż chcieć więcej! :D Dzięki za wspólne śniadaniowanie :)
OdpowiedzUsuńAleż mam u Ciebie zaległości!
OdpowiedzUsuńPorywam placuszka i pędzę nadrabiać. :)
Ja również uwielbiam zacząć dzień porcją takich pyszności, dzięki za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba :D
OdpowiedzUsuń