Sery wędzone
Jest to propozycja dla tych, którzy mają swoje wędzarnie.
Ser smakuje po prostu obłędnie. Polecam!
Inspirację zaczerpnęłam na blogu Agaty.
Teraz w czasie majówki być może będziecie wędzić i przyda Wam się ta prosta receptura:-)
Składniki:
solanka:
- 1 litr wody,
- 80 g soli kamiennej,
+ 4 serki twarogowe typu włoskiego,
Przygotowanie:
Sól rozpuścić w wodzie, zanurzyć serki. Pozostawić je w solance przez całą noc ( a najlepiej przez 24h). Na 2h przed wędzeniem wyciągnąć je z płynu, osuszyć ręcznikami papierowymi. Nasze umieściliśmy w siatce. Wędzić przez 4 h w temp. 45-50 stop. C. Chwilę poczekać aż wystygną i zajadać:-)
Przepadam za serami o zdecydowanym smaku, a wędzone należą do moich ulubionych. Nie jest to co prawda najlżejsza przekąska, ale od czasu do czasu można sobie pofolgować. Miałam okazję próbować takiego serka w wersji domowej i te sklepowe mogą się schować! Niestety, nie mam własnej ogrodowej wędzarni, ale myślę, że w tym roku uda nam się takową wybudować. No a przepis mega prosty, kto by pomyślał, że ser wędzony to „aż” tyle roboty ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSerki pięknie sfotografowane, no i oczywiście zazdroszczę tej wędzarni :)
OdpowiedzUsuńno i muszę zdecydowanie przyspieszyć zbudowanie wędzarni na działeczce bo serki wędzone uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam wędzarni. Ale sery robię sama.
Wspaniałe! Szkoda, że wędzarni brak :(
OdpowiedzUsuńO, mój Tata robi właśnie takie serki, z serków capri. Dodatkowo obtacza je w różnych przyprawach. Na początku wychodziły mu za słone, ale ostatnio nabrał wprawy i teraz robi dla rodziny bliższej i dalszej :)
OdpowiedzUsuńswietne !
OdpowiedzUsuń