Pieczony kurczak z solanki
Niebywałe jak ten czas zasuwa...
Przez ten mój niedowład ręki jestem tak do tyłu z przygotowaniami do Świąt.
Na pewno w weekend zabiorę się za produkcję amoniaczków (klik),
których ile by się nie zrobiło - to zawsze jest za mało;-)
Piernik staropolski (klik) leżakuje już w garażu - na szczęście:-)
Do nastawienia śledzi (klik) jeszcze mam trochę czasu.
Muszę zaplanować resztę.
A dzisiaj proponuję tego kurczaka z solanki. Praktycznie robi się sam:-)
Składniki:
- spory kurczak (u mnie miał ponad 2kg),
- sól (100 g na 1 litr wody),
- słodka papryka w proszku,
- 2 łyżki stopionego masła.
Przygotowanie:
Kurczaka umyć i włożyć do solanki przygotowanej w proporcji 100 g soli na 1 litr wody. Woda musi przykryć całego kurczaka. U mnie wyszło 5 litrów. Odstawić na całą noc do lodówki lub w chłodne miejsce. Przed pieczeniem wyjąć z solanki i osuszyć, natrzeć masłem stopionym i posypać obficie papryką. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 190 stop. C na kratkę. Podstawić blachę, bo będzie kapało. Co jakiś czas podlewać kurczaka płynem, który ścieka. Piec około 2 h.
*Można piec w temperaturze niższej, ale czas wtedy należy wydłużyć.
Mój mąż uwielbia kurczaka pod każdą postacią.
OdpowiedzUsuńCzy dobrze rozumiem, że na noc wstawiamy kurczaka w tej solance do lodówki?
OdpowiedzUsuńDo lodówki lub w chłodne miejsce. Ja trzymalam go na tarasie.
UsuńDziękuję :-).
OdpowiedzUsuńHi! This is my 1st comment here so I just wanted to give a quick shout out and tell you I truly enjoy reading through your blog posts.
OdpowiedzUsuńCan you suggest any other blogs/websites/forums that cover the same topics?
Thanks!
Ależ on fantastycznie wygląda! Mniam!
OdpowiedzUsuńTo mój rodzinny sposób na pieczony drób. W ten sposób robię kurczaki, kaczki, gęsi.
OdpowiedzUsuńA Twój kurczak palce lizać!