Pasta z ciecierzycy i suszonych pomidorów
Czy macie czasami tak, że lubicie osobno coś, co razem daje mix niejadalny?
Ja tak mam z ciecierzycą i pastą tahini...Takie połączenie smakowo mi zupełnie nie leży.
A osobno to zupełnie inna bajka;-)
Dlatego szukałam alternatywy dla pasty z ciecierzycy. I z pomidorami pasuje idealnie.
Składniki:
- 1 puszka (400 g) ciecierzycy,
- pół słoiczka suszonych pomidorów w oleju,
- 2 ząbki czosnku,
- 2-3 gałązki bazylii,
- 1/2 łyżeczki kuminu w proszku,
- sok z cytryny,
- sól,
- pieprz,
Przygotowanie:
W misce zmiksować ciecierzycę odsączoną, suszone pomidory wyjęte z oleju, czosnek, listki bazylii i kumin. Podlewać olejem z suszonych pomidorów. Doprawić sokiem z cytryny, solą i pieprzem.
Podawać z kawałkami pity na ciepło lub na zimno. Pitę pokroić na kawałki i podsmażyć na patelni grillowej z dodatkiem oliwy.
Można przechowywać w lodówce do tygodnia.
Nie lubisz hummusu? Ja mogłabym jeść na okrągło. :)
OdpowiedzUsuńAle taką pastę z ciecierzycy też bardzo chętnie zjem. :)
znakomicie to wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy smak by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńZjadałabym, mniam!
OdpowiedzUsuńPyszności! W towarzystwie oliwek to dodatkowy bonus.
OdpowiedzUsuńJadłabym łyżkami...
Takie pasty są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuń