Szparagi z łososiem wędzonym
Szparagi z łososiem wędzonym
Szparagi z łososiem wędzonym na przystawkę podałam kiedyś na rocznicę ślubu. Z przepysznym sosem musztardowo - miodowym była hitem wieczoru. Powtarzam ją dość często w sezonie letnim. Mówię Wam - niebo w gębie:-).
Czyżby to były ostatnie szparagi tego roku? Mam nadzieję, że jeszcze nie...
Składniki:
- po 4-5 białych szparagów na osobę,
- po 2 plastry łososia wędzonego na osobę,
- bukiet świeżych ziół (oregano, tymianek, bazylia, szczypiorek)
- pomidorki koktajlowe,
- rukola,
- sól, cukier,
- wasabi i czarny sezam do dekoracji,
na sos:
- 3 łyżeczki musztardy francuskiej,
- 3 łyżeczki miodu,
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek,
- 1 łyżeczka whiskey,
- pieprz świeżo zmielony.
Przygotowanie:
Szparagi obrać i obgotować w wodzie z solą, cukrem. Wystudzić. Podstawą obierania jest ścięcie zdrewniałej końcówki do miejsca, w którym miąższ będzie soczysty, bez twardej części. Robię to tak, że kładę szparaga na desce i ścinam nożem po kawałeczku do momentu, aż bez oporu nóż przetnie cały obwód. Następnie obieram nożykiem na całej długości, zaczynając od góry w dół . Inaczej jest z zielonymi szparagami. Zielone są zdecydowanie łatwiejsze w obróbce. Również należy ściąć zdrewniałe końcówki, ale można ich w ogóle nie obierać lub tylko na 1/3 wysokości. Przygotować sos mieszając wszystkie jego składniki w małym słoiczku. Na talerzyku kłaść szparagi, owinąć 2 plastrami łososia. Z ziół tworzyć małe bukieciki, związać szczypiorkiem i ułożyć na łososiu. Rukolę z pomidorkami położyć obok szparagów. Całość polać sosem. Talerz udekorować wasabi i czarnym sezamem.
wygląda wspaniale! chociaż nie przepadam za białymi szparagami, to łosoś i ten niesamowity dressing mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńA ja je uwielbiam. Tylko obieranie mnie trochę zniechęca:-)
UsuńWygląda wykwintnie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
UsuńWszystko pięknie, nawet jadałam podobnie (choć nie tak pięknie podane) w restauracjach, ale... nienawidzę zapachu i smaku whisky, nie wiem dlaczego, ale po prostu mnie odrzuca, a pić to już bym zupełnie nie dała rady, czy w tym sosie to jakoś ginie? Czy smak i zapach są intensywne?
OdpowiedzUsuńIwonka 1 łyżeczka nie daje mocnego posmaku. Zawsze możesz ją zastąpić winem lub octem winnym:-)
UsuńTen przepis zawiera wszystko co lubię wszystko nie ma w nim ani jednej rzeczy która nie byłaby u mnie do zaakceptowania na siłę Uwielbiam takie smaki proste a jednocześnie bardzo wykwintne...To nie jest sprawiedliwe że nie mogę być teraz z Tobą przy stole!
OdpowiedzUsuńKasiu, zawsze zapraszam jak coś :-)
UsuńUwielbiam szparagi, są uniwersalne i świetnie pasują na każdą okazję. Twój przepis na sos także chętnie wykorzystam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę w takim razie :-)
UsuńW sumie czemu nie :-)
OdpowiedzUsuńWyszło wspaniałe danie, pięknie się prezentuje i tak samo zapewne smakuje :-)
OdpowiedzUsuńJestem na "TAK" i to na całej linii, szparagi - TAK, łosoś - TAK, paleta ziół i przypraw - TAK i ten sos z whiskey - to dopiero petarda :) cudowny przepis, pełen smaków i aromatów :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką przyjemnością!
OdpowiedzUsuńTylko moich szparagów już brak...
Jak już Ty coś wymyślisz, to człowiek od razu chodzi zły i głodny ;))
OdpowiedzUsuńFantastyczne danie, Marzenko!
Uwielbiam szparagi. W sezonie zjadamy je tonami. A czy sos może być bez alkoholu?
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam szparagów, ale robią wrażenie.
OdpowiedzUsuń